Masz rację Eyeden, takie sceny właśnie dobrze się zapamiętuje. Tyle, że my jako, że chcemy jak najszybciej rozwiązać każde zadanie właśnie je przewijamy
A kolejne przedmioty bardzo udane - gratulacje
Leb - czekamy w takim razie z niecierpliwością
Offline
No właśnie... zawsze tylko "przewijamy, przewijamy" - wiem, bo i sama o to proszę, ale może tym razem nie będzie nam się tak spieszyło. Nie sądzę tylko by nastrój misji pozwolił na śmiechy przy kuflu piwa
Cieszę się, że Ci się podobają, dzięki
Offline
Ciąg dalszy informacji z universum ED.
Zdaje się, że RedBrick jeszcze pracował nad grą Equinox, która miała być właśnie ósmą erą, czyli tą po Shadowrunie. W tej grze Ziemia miała być zniszczona i akcja miała się toczyć w systemie słonecznym. Już w 2009 roku było po playtestach. Jak RedBrick się rozpadł i przeistoczył w FASA Games, to chyba część ekipy odeszła. I teraz mamy Vagrant Workshop, który składa się z chyba dwóch osób pracujących poprzednio nad ED3. I zdaje się, że prawa do Equinoxa zostały z nimi. Także mamy taką sytuację, że 3 gry osadzone w różnych erach tego samego universum... należą do trzech różnych wydawnictw, którym chyba nie prędko do nawiązywania do innych er ze strachu przed sądem Ciekawe, bo FASA Games zapowiedziało prace nad grami w 6 i 8 erze. Czyżby to znaczyło, że stworzą coś innego niż Shadowrun? Alternatywną wersję wydarzeń?
Offline
Za Kratas dostałem 1000 PL i to się ledwo mieści w skali dla 3 kręgu, wg norm z 3 edycji. Za ostatnią dostałem 1800, więc średnia wynosi 1400, czyli prawidłowo. Tylko, że to była wyjątkowa przygoda, w której zabiłem wielu przeciwników i normalnie bym tyle nie dostał. Chodzi mi o to, że byłbym w pełni ukontentowany, gdybyśmy dostawali średnio tyle ile w nawiasach podaje 3 edycja Ale nie naciskam. Wrzuciłem to tak na marginesie, bo Igor powiedział raz, że nasze postacie będą się za szybko rozwijały. Widocznie twórcy 3 edycji stwierdzili, że nie.
W sumie jednak pociągnę temat. Igor, po co są wysokie kręgi, jeśli się z nich nie korzysta? Ile postaci u Ciebie grało w ED i na jaki najwyższy krąg któraś dotarła? Częstość, z jaką zmieniamy postaci (czy to z powodu ich śmierci, czy też dlatego, że nam się znudziły (np. Daniel, który sugerował, że chciałby nową postać)) sprawia, że nie mamy szans zajść wysoko. Boisz się pewnie przepakowanych bohaterów. Ale jakby mój mag szybciej awansował, to szybciej wymieniłbym go na inną postać. Dlatego, bo chcę wypróbować inne dyscypliny, inne charaktery. Niestety w obecnej sytuacji SZKODA MI tych LAT które poświęciłem w jego rozwój. Jak sobie pomyślę, że musiałbym zaczynać tym mozolnym tempem od nowa, to wolę przy nim pozostać.
Offline
Wtedy na 3. Wszystkie moje PL oscylują w widełkach a czasem je przekraczają.
Argumentem o zwiększenie ilości PL nie jest wg mnie punktacja z ED3 ale to że gramy przez sieć co powoduje że rozwijamy się bardzo powoli. No i w ten sposób to chyba rzeczywiście nie zobaczę Ivvana na 9 kręgu bo albo zginie albo ja będę wtedy o tyle starszy że nie będę już miał czasu na ED.
Offline
Administrator
Ale my gramy w I ED a nie w III. Rozumiem zwiększenie widełek w IIIED bo zmieniły się też inne rzeczy, graczom znacznie łatwiej jest pokonywać przeciwników - więc jest to logiczne.
Co więcej nie powiedziałem, że Wasze postacie będą się za wolno rozwijały, tylko że będą się rozwijały za wolno w stosunku do tego czego dokonały. Przygoda z Kratas to zły przykład bo tam nie wypełniliście celu przygody. W walce z Ongardem musiałem dopuścić BNa żebyście dali radę. Za to też obciąłem punkty. Ale to nie jest teraz istotne.
Dlaczego miałbym się bać przepakowanych bohaterów? Rozrzut przeciwników w podręcznikach jest taki, że przepakowanie to nie problem. Ja po prostu nie chcę żebyście grali dla PL i tyle. W ogóle jak dla mnie PL mogłoby nie być. Pamiętam, że jak grałem u Szymona w GS to nie miałem zamiaru podnosić żadnych umiejętności czy cech. Chciałem za punkty awansować na biskupa. Dla samej przyjemności grania, a nie wyższych cyferek na karcie.
Ale rozumiem, że rozwój też jest ważny. I w związku z tym polecam ten temat zwłaszcza z postem Geriona jednego z lepszych znawców ED w Polsce: http://forum.polter.pl/15-krag-vt20118.html - wychodzi na to, że gdyby przeznaczać punkty legend TYLKO na talenty to przy częstotliwości grania dwa razy w miesiącu szósty krąg osiągasz po dwóch latach!!!! Więc proszę mi nie mówić, że jakoś specjalnie Was spowalniam.
Jeszcze jedno - czytam sobie ukryte tematy dla MG na pewnym forum Edkowym i widzę, że wielu MG specjalnie opóźnia rozwój postaci. Niektórzy w ogóle nie dają punktów za potwory (nad tym będę się musiał zastanowić).
A i jeszcze taka sprawa - tak narzekacie na PL, a czy kiedykolwiek robiłem Wam problem ze znalezieniem Mistrza? A powinienem, bo jak widzę po innych sesjach, jest to normalna praktyka gdy gracz ma dużo PL a nie może awansować bo nie ma go kto wyszkolić. U nas taki problem może mieć Carmel, ale wybrała sobie nietypową profesję Aczkolwiek jakoś specjalnie nie będę jej tego utrudniał.
Offline
Administrator
O Paweł, widzę że wrzuciłem link do tematu pod którym się spieraliśmy 7 lat temu
Offline
Mistrz Gry napisał:
Ale my gramy w I ED a nie w III.
Chciałem tylko pokazać, że w 3ed. to zmieniono, więc uznano za lepsze. Zmieniły się trochę reguły awansowania i podnoszenia wartości talentów, ale niewiele i koszty kolejnych stopni talentu są te same.
Mistrz Gry napisał:
Co więcej nie powiedziałem, że Wasze postacie będą się za wolno rozwijały[...]
Nie powiedziałeś. Powiedziałeś, że za szybko
Mistrz Gry napisał:
Pamiętam, że jak grałem u Szymona w GS to nie miałem zamiaru podnosić żadnych umiejętności czy cech.
Pozwolę sobie przypomnieć, że lekkość z jaką podszedłeś do gry zabiła całą drużynę Słuchaj, ja też chcę grać bez troski o PL! Ale chodzi o to, że jak rozwijamy się tak wolno jak teraz, to faktycznie myśl o PL jest czynnikiem napędzającym. Wiesz czemu? Bo moja postać jest słaba. Co walka Leb kończy nieprzytomny. Upatruję w V kręgu, gdzie wreszcie dostanę Moc woli oazy spokoju, gdzie nie będę musiał się przejmować czy moja postać wytrwa do końca przygody.
Gerion napisał:
Wychodzi mi, że nim awansujesz na 6 krąg czeka Cię: 56 sesji...
Niechbyś grał 2 razy w miesiącu - masz przed sobą ładne dwa lata grania.
O proszę, jakie ładne wyliczenie. On w te awanse wliczył podnoszenie atrybutów z każdym. My dobijamy do 2 roku grania i jak bardzo dobrze pójdzie, to może awansuję na 4 krąg w tym czasie. A porównaj sobie wkład naszej pracy z tymi dwoma sesjami na miesiąc.
Swoją drogą, minęło kilka minut, zanim wydedukowałem, że to ja pisałem pod nickiem Tacharis
Słuchaj, jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Naprawdę mam dosyć grania słabymi postaciami, bo takimi gram całe życie, nie liczą gier komputerowych...
A i jeszcze taka drobna uwaga. Proponowałbym więcej długich przerw między przygodami. To co teraz mamy to jest istny maraton, z misji przechodzimy w misję. Przez to nasze awanse faktycznie wydają się szybkie (nie minął chyba jeszcze rok czasu gry a my awansowaliśmy kilka kręgów od razu). W czasie między sesjami moglibyśmy przyjąć, że postacie wykonują inne płatne zajęcia zdobywając doświadczenie (odzwierciedlone potem w PL z sesji) i zarabiając.
Offline
Kwestia odnajdywania mistrzów do awansowania również wyglądałaby naturalniej, gdyby BG mieli więcej czasu na ich szukanie. Z awansem na kolejne kręgi powinno być trudniej znaleźć nauczyciela.
Offline