Earthdawn

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda
  • Index
  •  » Earthdawn
  •  » Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

#16 2012-12-15 02:26:41

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

ale żeby 1? no to nieźle


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#17 2012-12-15 09:04:42

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

"Cóż wyjątkowo beznadziejnie to wyszło.
Jak zwykle się powtarzało, że mogliśmy zrobić wszystko co chcieliśmy pod warunkiem, że chciał też tego Mistrz Gry."
I tu jest pies pogrzebany. To nie po mojej a po Twojej stronie jest problem. Po prostu jeżeli cokolwiek idzie nie po myśli Eyeden od razu jest źle. Niestety będzie tak, że pewne sprawy nie będą szły po jej myśli czy jej się to podoba czy nie.
"Wszystko było ustawione, nie mieliśmy najmniejszych szans, żeby nasze plany wypaliły. "
Jest to największa bzdura jaką usłyszałem. Jak możesz tak mówić, skoro żadnego planu nawet nie wcieliliście w życie?
"Intrygi tworzone na siłę przez Igora zniszczyły postać , do której miałam wielki sentyment."
Powiem krótko - chrzanisz. I potwierdza się 100% to co napisałem w pierwszym akapicie - masz swoją wizję tego jak potoczą się losy Eyeden zapominając kto tu prowadzi grę. Nie będę już wspominał o odgrażaniu się na gg w stylu "coś tam mi się nie podobało, odbije się to na ocenie".

Okej a teraz parę słów dotyczących wątku Talvena i Eyeden - chociaż oczywiście to na nic bo przecież ja wszystko z góry ustaliłem. Talvven miał być typowym Theraninem dumnym, honorowym, rycerskim. Dał słowo ojcu Eyeden, że odnajdzie i przyprowadzi do Vivane swoją narzeczoną. Pierwszym szokiem było dla niego to, że dziewczyna nie bardzo ma ochotę z nim iść. Ale idźmy dalej. Nadchodzi misja na Wężowej Rzece . Eyeden i Ivvan lądują w jednym łóżku - dla kogoś o takim charakterze jak Talvven (a przynajmniej takim jak mi to opisałaś) nie ma znaczenie czy elf (że tak zacytują klasyka) tylko "wyplaskał Eyeden po bimbałach" czy zrobił coś więcej. Wybacz ale ja się stawiam na jego miejscu - dowiaduje się od szpiega (bo oczywiście Eyeden i Ivvan wybrali karczmę w której miały być podrzucone rybki), że jego kobieta ląduje w łóżku z jakimś barsawianinem. To mniej więcej tak jakbym dowiedział się, że moja dziewczyna wylądowała w łóżku z Murzynem.... I dopiero w tym momencie, powstał pomysł na stworzenie Edeli! Tzn. była mi potrzebna therańska wróżka w przygodzie w Kratas, ale nie łączyłem jej z Talvenem. Dopiero wtedy pomyślałem sobie, że tak mocno zraniony Talven już nigdy nie zaufa Eyeden do końca, a ponieważ u jego boku pojawi się młoda i ładna towarzyszka, facet zwróci się w inną stronę. Eyeden cały czas zachowywała szanse - np. podczas akcji w wąwozie. Ale... na krótko przed rozpoczęciem przygody zapytałem Cię o trzy rzeczy które są najważniejsze dla Talvena. Wszystkie, które wymieniłaś przemawiały na korzyść Edeli. Tzn. gdyby Lannister zdecydował się zostać z Eyeden (nie wiem jak, zdradzając Therę? no ale okej powiedzmy, że by to zrobił) z wszystkimi tymi sprawami miałby bardzo pod górkę. Więc nie wiem nawet co bym zrobił, to i tak robiłaś wszystko aby Talven był z Edeli - więc nie rozumiem skąd pretensje.

"(nawet stwierdzenie „śmierci by uniknęli żeby wziąć ślub” to potwierdza)." - sprawę cut scenek uważam za zamkniętą.

"Nowe plany –Serenity nas opieprza" - A czego się spodziewaliście? Wchodzicie na czyjś teren i chcecie rządzić? Oczywiście mogliście się postawić, ale jedna rzecz KONSEKWENCJE. Nauczcie się je akceptować. I teraz zdaje się, że chlapnąłem coś na temat tego, że inne plany będzie trudno wprowadzić w życie. Bo tak faktycznie było. Rozważmy teraz sprawę Waszego planu. Uważam za totalnie nonsensowne planowanie, że Talven wejdzie w taką pułapkę sam jak mucha w pajęczą sieć. Niestety jak go tworzyłaś zapomniałaś dodać, że jest idiotą. Jak by to wyglądało? Wybieracie karczmę w therańskiej bądź barsawiańskiej dzielnicy - Talven w trybie pilnym udaje się do Nolana i Ilifatka. Otrzymuje pokaźnie wsparcie i otacza karczmę. Dochodzi do walki z przeważającymi siłami Theran. Dla mnie jest to zupełnie logiczne.
Wybieracie karczmę w zniszczonej dzielnicy - jako że Theranie nie są tam mile widziani, Talven nie mógłby wprowadzić aż tak dużych sił. Mimo wszystko jednak miałby przewagę znawcy terenu i przede wszystkim Avariela, który coś tam mu szepnął o Waszych planach. Ale! Tutaj mieliście szansę dokończyć przygodę po swojemu. Przecież Zniszczona Dzielnica to prawdziwa wybuchowa mieszanka gangów, koterii czy tajnych sotni. Podsunąłem Wam wroga w postaci wytatuowanych gangsterów, wystarczyło popytać głębiej, dowiedzieć się co za jedni i popytać o ich wrogów. Zgłosić się do nich obiecać rozprawienie z przeciwnikiem w zamian za pomoc przeciw Theranom (i pewnie coś niecoś dopłacić). Skomplikowane? Oczywiście ale byliście we wrogim mieście - nic nie przyjdzie Wam łatwo.
"zostawienie Eyeden w celi –porażka," - Tiaaaa.. A jak Ty sobie to wyobrażałaś? Talven który nie ufa już Eyeden ma niby oddąc jej bicz. Chciałem zrobić jedno - Talven odstawia skutą Eyeden ojcu, ojciec jako pan domu zdejmuje dyscyplinę i łoi tyłek dziewczynie na kwaśne jabłko. A potem zamyka ją w pokoju i stawia straże po drzwiami. Ale pomyślałem, że dam jej szansę. Teraz zaczynam tego żałować.
"(wywróżenia z kart że Eyeden manipuluje nie skomentuję...)" - Bo? Nie widzę tu nic nadzwyczajnego.
"plan ucieczki z celi " - o ile pomysł na uniesienie kraty był ciekawy, o tyle pomysł, że Eyeden poczeka aż strażnik wejdzie do pokoju to nonsens. Jak Ty sobie to wyobrażałaś? Strażnik uchyla drzwi widzi grupkę Dawców unoszących kratę i ... wchodzi? przez nieuniesioną kratę? Po co w ogóle? Strażnik zamyka drzwi i prosi o wpuszczenie gazu. Tyle. Ale i tutaj dałem szansę i pozwoliłem Eyeden zaatakować. No niestety ale z takim rzutem nie miałem nawet nad czym myśleć.
Co do planu Theran - poza działaniem therańskiej drużyny, cała ta sytuacja miała Wam też pokazać, że czasem ktoś kogo uważacie za głównego wroga może okazać się czasowym sprzymierzeńcem. No ale gdzieżby tam Eyeden o tym pomyślała. Sfoszyła się na Edeli i koniec kropka.

I na koniec - Ivvan ma rację "Do braku pokory Igorze sam doprowadziłeś. Mnóstwo było takich epizodów gdzie ja osobiście spuściłbym graczowi manto a ty jakoś pozwoliłeś nam się wyżywać słownie i fizycznie." Przyznaję to po tym wpisie i obiecuję poprawę ^^

Offline

 

#18 2012-12-15 13:18:10

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Z pytaniem o bicz chodziło mi o to że cały czas mówiłeś "To trudna przygoda i będziecie mieli tylko jedną szansę na odzyskanie bicza -myśleć"
Czy to był ten moment?

Offline

 

#19 2012-12-15 14:10:38

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Dobrze Igor, ja wyraziłam swoją opinię, Ty odbiłeś moje argumenty swoimi i tak możemy się licytować w nieskończoność. Swojego zdania na temat tej przygody i Twojego podejścia do pewnych kwestii nie zmienię. A opinie i oceny powinny raczej prowadzić do wyciągania wniosków na przyszłość a nie wzajemnego odszczekiwania.

Jesteś bardzo dobrym Mistrzem Gry, tylko kretyn albo wyjątkowy złośliwiec by się z tym nie zgodził ale jak każdy, masz swoje wady, a w tej misji bardzo odczułam Twoją "wyższość" nad Graczami. Misja misji nierówna, dlatego powiedziałam -czekam z nadzieją na kolejne przygody! Na tej się zawiodłam, nie podobała mi się i tyle, to przeszłość do której nie zamierzam więcej wracać.

Felsarin -tak, dałam 1 bo nerwy związane z tą przygodą były dużo większe niż sama radość grania (która i tak w sumie przeważa... gdyby nie sprawiało mi to takiej radochy, poszłabym w ślady Pawła i zostawiła to w cholerę ale z takiej frajdy nie zrezygnuję ^^)

Offline

 

#20 2012-12-15 15:20:45

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Współczuję. Swoją drogą nie widziałem u Ciebie objawów wzmagającego się wkurwu.

Offline

 

#21 2012-12-15 17:23:52

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Ivvan - tak. Chociaż tak jak napisałem wyżej, gdybyście wcielili w życie Wasz plan byłoby inaczej.

Eyeden - Tylko jedna kwestia - wskaż mi dlaczego Twoim zdaniem Talven nie powinien się zachować tak jak się zachował? Co przemawiało na korzyść Eyeden?

Offline

 

#22 2012-12-15 23:21:06

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Jak zwykle w takich topicach, dyskusja płonie wysokim płomieniem
Jednak poważniej - z perspektywy czasu dochodze do wniosku ze zarówno argumenty pozytywne jak i negatywne dla oceny są słuszne.

Motyw z gryfami - super. Ciekawy pomysł z nieużywaną trasą i efektem jej wykorzystania. Zdziwiło mnie w tym jedynie zachowanie Lebannena - ale to nie zarzut do przygody a drobne spostrzeżenie odnosnie postaci.
Avariel też ciekawie przemyślany. Od dłuższego czasu byłem ciekawy co z tą postacią jest nie tak - bo nie błyszczał zdrowymi zmysłami. Jednak i tutaj zacząłem sie zastanawiać, co byś Igor zrobił jakbyśmy w drodze okrętem - urwali młodemu jaja. Nie ukrywam że chyba po raz pierwszy - bardzo niewiele brakowało do tego, żeby Az zabił towarzysza z zimną krwią....żeby tego było mało, nie sam
Drużyna Lanistera i nasza, zamknieta w jednym pomieszczeniu, bez broni - cudo Szkoda tylko że kosci poszły w ruch jedynie przy naszej próbie wydostania sie z pokoju

Co mi się nie podobało ?
Początkowo chciałem napisać że przygoda była ustawiona pod Twoje rozwiazania. Jednak wspomniany brak chętnych do poniesienia odpowiedzialnosci za inne rozwiązanie sprawił, że straciło to dla mnie moc "argumentu". True. Aczkolwiek to nie jest pierwsza taka sytuacja, kiedy odnosze wrażenie że dookoła dzieje sie absolutnie wszystko - byle by pójść wskazaną drogą - a nie za każdym razem, mozemy mówić o braku odpowiedzialnosci za odmienne działanie.
Wywróżenie przez Edeli tego że Ejdi ściemnia - to juz troche było przegięte. Niebawem dojdzie do tego że wiedźma bedzie w stanie podać numer buta Aza i sprawić mi bambosze na okoliczność świąt bozego narodzenia. Nie wiem na jakim poziomie i z jakimi możliwościami stworzyłeś postać Edeli - ale uważam że jest solidnie przesadzona.
Powodzenie działania oddziału therańskiego o którym wspominałem - perfekcyjne, bezbłędne, idealne...jednak w moich oczach mało sprawiedliwe.

Peace

Offline

 

#23 2012-12-16 00:14:39

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

"Jednak i tutaj zacząłem sie zastanawiać, co byś Igor zrobił jakbyśmy w drodze okrętem - urwali młodemu jaja."
Nic. Szczerze mówiąc byłem przygotowany na to, że zabijecie go wcześniej.

"Szkoda tylko że kosci poszły w ruch jedynie przy naszej próbie wydostania sie z pokoju"
Chyba żartujesz!

"Wywróżenie przez Edeli tego że Ejdi ściemnia - to juz troche było przegięte. Niebawem dojdzie do tego że wiedźma bedzie w stanie podać numer buta Aza i sprawić mi bambosze na okoliczność świąt bozego narodzenia. Nie wiem na jakim poziomie i z jakimi możliwościami stworzyłeś postać Edeli - ale uważam że jest solidnie przesadzona."
Co proszę? Przecież wywróżenie czy ktoś kłamie to poziom czarodzieja z pierwszego poziomu? To jest jakieś nie wiadomo co?

"kiedy odnosze wrażenie że dookoła dzieje sie absolutnie wszystko - byle by pójść wskazaną drogą"
Jak było inaczej to potem były jakieś szmery bajery o puzzelkach, więc mam jedną prośbę ZDECYDUJCIE SIĘ WRESZCIE!

Offline

 

#24 2012-12-16 00:48:13

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Ah, koniec przygody jak zwykle przynosi świeży powiew negatywnych emocji Jakżebym mógł ominąć taką okazję. No więc ja, obiektywnie paczonc na tom przygode sądzę, że Igor jest "czysty"! Tak, pewnie nie tego się spodziewaliście po mnie, ale tak to widzę. Nasze starania spotykały się z uczciwymi konsekwencjami. Większość drogi co prawda szliśmy jak po sznurku tym gościńcem przygotowanym przez MG, ale były momenty, w których zbaczaliśmy. Kojarzę przynajmniej 3:
- słodkie zabicie strażników przed tymi slumsami - w efekcie wyrżnięcie mieszkańców
- Leb, który nie dał się zagazować i potem mógł podjąć jakieś nieprzewidziane kroki... co zresztą uczynił...
- ucieczka zamiast walki z Viciousem - walka z horrorem na pokładzie i przeżycie drużyny Lanistera.

Dla pełnego spokoju chciałbym tylko usłyszeć, że MG rzucał E'deli za to wykrycie prawdy.

BTW, Igor nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale takie wstawki fabularne w grze, na których widać skutki działania BG były też w komputerowym Wiedźminie i stały się jedną z cech szczególnych tej serii.

Offline

 

#25 2012-12-16 09:45:31

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Mistrz Gry napisał:

Nic. Szczerze mówiąc byłem przygotowany na to, że zabijecie go wcześniej.

"Lubię to"

Mistrz Gry napisał:

Chyba żartujesz!

Mogę siać jedynie przypuszczenia.

Mistrz Gry napisał:

Co proszę? Przecież wywróżenie czy ktoś kłamie to poziom czarodzieja z pierwszego poziomu? To jest jakieś nie wiadomo co?

Mówimy o badaniu aury?


Mistrz Gry napisał:

Jak było inaczej to potem były jakieś szmery bajery o puzzelkach, więc mam jedną prośbę ZDECYDUJCIE SIĘ WRESZCIE!

Okej, okej. Czyli w rezultacie - w tej przygodzie - było tak jak pisałem?


A tak jeszcze z ciekawosci: Paweł co kierowało czarodziejem przy akcji z gryfami bo za cholerę nie mogłem pojać jego zachowania. Aż z tego wszystkiego ruszyłem dupsko i poczytałem o szale bojowym - tak jak domniemał (chyba) Felsarin - ale tam nic nie ma o jakiejś żądzy krwi, mordu, agresji or something

Ostatnio edytowany przez Azathaar (2012-12-16 09:48:10)

Offline

 

#26 2012-12-16 09:46:06

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Tak, jest na to specjalny talent, opisany w Kronice Zapomnianych Legend. A co to Wiedźmina to prawda, ale chyba wcześniej trafiały się gry z kilkoma/kilkunastoma zakończeniami uzależnionymi od poczynań graczy.

Offline

 

#27 2012-12-16 09:49:05

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Rzucałem za Edeli i Talvvena. Pamiętam tylko że Edeli miała jakieś przebicie na k10 przy pazurach. Dalej niestety nic więcej nie mogę sobie przypomnieć.
Tak chodzi o badanie aury. Zresztą talent "tarot" jest dokładnie opisany i nie ma w nim nic nadzwyczajnego!
W tej przygodzie? Nie. Pisałem Wam przecież wyżej w jaki sposób można było inaczej zdobyć bicz?

Offline

 

#28 2012-12-16 18:04:53

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Azathaar napisał:

Paweł co kierowało czarodziejem przy akcji z gryfami

Ano to była moja osobista wizja tego zaklęcia. Daje ono na tyle potężnego kopa i ma taką nazwę, że wydało mi się naturalne, iż muszą być jego negatywne strony. W moim mniemaniu osoba pod jego wpływem mało myśli i ciężko jej się opanować.


Poza tym, dobry gryf to martwy gryf

Offline

 
  • Index
  •  » Earthdawn
  •  » Jak oceniasz szóstą część kampanii "Dwunastka: Przynieście mi..."?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl