Administrator
Przygoda była jaka była. Sam nie jestem z niej zadowolony, ale niestety potrzebowałem łącznika między dwiema częściami kampanii i pewnie z tego względu potraktowałem ją trochę po macoszemu. Nie obrażę się o złe oceny
Z nawiązań: Mordimera to chyba znacie Trasa górska jaką przeszliście istnieje naprawdę - to fragment tatrzańskiej Orlej Perci. Pojawia się też wzmianka o poemacie "Buszujący w orichalku" Pamiętam, że było coś jeszcze ale teraz nie przychodzi mi do głowy.
mam nadzieję, ze następna przygoda będzie lepsza
Offline
Daję 2, bo kiedyś za jakąś krótką przygodę dałem 3, a to było na pewno prostsze i mniej ciekawe zadanie. Cóż, nie mam też za bardzo pytań, ani sugestii. Czekam na kolejną wypasioną przygodę
Offline
Czyli nie tylko mnie męczyło?! Ej, a ja myślałem, że to kwestia mojego zniechęcenia do RPG w ogóle!
Offline
Administrator
Na Pasje jakie oceny Ale spoko Myślę, że następna będzie znacznie bardziej satysfakcjonująca - tym bardziej, że przed Wami dwóch bardzo ciekawych przeciwników Jeden zupełnie autorski, drugi z pewnego bardzo dobrego filmu
Ale przygoda zacznie się hmmmmmm dość boleśnie i jedno z przewidzianych zakończeń również jest bolesne
Offline
Administrator
Przeczytałem post Ivvana i właśnie sobie przypomniałem czego dotyczyło kolejne nawiązanie. Prezentu jaki otrzymał od Silithara - ale tutaj chyba nikt nie czytał (poza Szymonem, ale widzę że on nie pamięta) "Tomka w krainie kangurów"
Offline
Dałam 3 ale tylko dlatego że misja była krótka i ogólna atmosfera na sesji nie sprzyjała dobremu samopoczuciu.
Za plusy na pewno uznam samą wędrówkę i to że Eyeden miała naprawdę dużo do roboty -ciągłe tropienie, węszenie, borsuki (ciągle mam do siebie żal że nie zajrzałam wcześniej do bestiariusza... ).
Oczywiście towarzystwo Rhegnara bardzo pomagało. Cieszę się że mógł z nami wędrować, nawet jeśli niewiele było jego bezpośredniego udziału.
Właściwie to powinnam dać 4 bo Eyeden w żadnej misji się tak nie obłowiła Dzięki Igorze! Czekam na następną misję
Offline