Earthdawn

#1576 2011-06-10 13:06:12

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Felsarin wskoczył szybko do domniemanego kaeru krzycząc za mną! po czym zabrał kamień i liczył zamknięcie drzwi...


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#1577 2011-06-10 13:13:49

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

[Jakie zabrał kamień? Skoro drzwi całe schowały się w podłodze ?? Nie macie kamienia]

Offline

 

#1578 2011-06-10 13:36:24

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

[spoko, nie byłem pewien. Czy jakaś realna możliwość zamknięcia drzwi jest? ]


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#1579 2011-06-10 13:42:35

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

[Nie. Po prostu są one teraz progiem]

Offline

 

#1580 2011-06-10 14:16:47

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyeden próbowała się skupić na zmysłach, które jej pozostały. Obracała powoli głową by usłyszeć jak najwięcej szmerów, oddechów i zgrzytów broni, by oszacować liczbę przeciwników i strony, z których mogą nadejść. Węch powiedział jej jedno -trolle, a hasło Felsarina drugie -Milon. Tym razem nie przegada kandydata na burmistrza...
Z prawą ręką, luźnie spuszczoną i przygotowaną do ataku, zrobiła krok w tył (ostrożny, wyważony i powolny, tak by nie wpaść w żaden dół, pułapkę, nie zlecieć po jakiś schodach itd. ^^ ) i przeszła przez próg.

Offline

 

#1581 2011-06-10 16:13:49

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Milon wyciągnął rękę blokując swoich podwładnych.
Nie mają kulinie są zagrożeniemZa mną
To powiedziawszy troll ruszył w lewą stronę. Za nim jego tylna straż, oglądając sie za siebie co i rusz.

Leb
Wybrałeś wejście, które wyznaczono dla Jezabell. Po zejściu znalazłeś się w pomieszczeniu służącym wcześniej za skład broni. Teraz nie było tu jednak ani mieczy ani dzid ani łuków. Jedynie same stojaki z pustymi miejscami na broń. Otworzyłeś drewniane drzwi i ujrzałeś drużynę stojącą w otwartym wejściu do kaeru. Nie widzieli Cię gdyż spoglądali nerwowo w przeciwną stronę.

Offline

 

#1582 2011-06-10 16:57:12

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Widok przyjaciół z drużyny od razu poprawił obsydianinowi nastrój. Na ustach jego wykwitł szeroki uśmiech, a cała mina zdawała się krzyczeć "nie zgadniecie co się stało". Leb uniósł zatem rękę w powitalnym geście i już ruszał do drużyny, gotów pochwalić się prawie wykonanym zadaniem, gdy nagle w bocznej odnodze dostrzegł trolle, nerwowo udające się w innym kierunku. Obsydianina trochę to wybiło z rytmu. Jak szedł, tak stanął, mało nie potykając się o własne nogi i - właściwie nie wiedząc samemu po co - rzucił w stronę odchodzących:

- DO WYJŚCIA TĘ... dy... - a koniec zdania wymówił już szeptem, zdawszy sobie sprawę z bezsensowności pomagania przeciwnikowi.

Gdy jednak Milon i reszta zniknęli w odmętach labiryntu, Leb uważnie ocenił stan drużyny.

- I jak? Żyjecie? Widzę, że nie obyło się bez przeszkód? Na górze w tej chwili ważą się losy konkurencji. Wyobraźcie sobie, że po nie lada wysiłku - gestykulując obsydianin wskazał na bełty wystające z jego ramienia - udało nam się dotrzeć pod sam słup. Tam niestety nie wyszedł mi jeden rzut i sytuacja się nieco skomplikowała. No ale ostatecznie jeden z naszych niskich przyjaciół przejął kulę i rzucił do misy. Problem w tym, że kula po drodze dotknęła jednego z wietrzniaków (co i tak nie miało wpływu na trajektorię kuli) i teraz sędziowie rozstrzygają, komu należy się zwycięstwo.

Dopiero wtedy obsydianin zwrócił uwagę na dziurę w ścianie i zajrzał w ciemności kaeru. Zapytał szeptem:

- To jak, wchodzimy?

[ Testy zdrowienia (poproszę o info ile wyleczyłem). Jeśli mogę, to usuwam bełty. ]

Offline

 

#1583 2011-06-10 17:03:08

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Ivvan stał jak słup soli czekając co się stanie. Widok odchodzących troli go zaskoczył ale jeszcze bardziej zaskoczył go głos dochodzący zza jego pleców.
Na pasje, Leb weź się nie wygłupiaj....

Z tego co mówisz poszło całkiem nieźle, w końcu to nie była drużyna Milona tylko wietrzniaki. Nie nasza teraz w tym głowa jak to się rozstrzygnie. Ta chwila namysłu sędziów będzie jak znalazł żeby trochę tu powęszyć i dać nam więcej czasu. Wchodźmy już.

Ostatnio edytowany przez Ivvan (2011-06-10 17:19:07)

Offline

 

#1584 2011-06-10 17:15:43

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Leb spojrzał enigmatycznie na Ivvana:

- Elfie, skąd wiesz, że wynik będzie za pół godziny? Przecież nic takiego nie powiedziałem.

Offline

 

#1585 2011-06-10 17:19:41

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Ja coś takiego powiedziałem? Nie przypominam sobie:P

Offline

 

#1586 2011-06-10 17:23:58

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Obsydianin potrząsnął głową, kilka razy mrugając, jakby próbował odgonić jakąś wizję.

- Zatem coś się przesłyszałem... To ruszamy, czy stoimy? Eyeden, co ci jest? Czemu patrzysz się tak dziwnie?

Offline

 

#1587 2011-06-10 17:45:11

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyeden zwróciła głowę w stronę obsydianina.
-Małe komplikacje po drodze... -Uśmiechnęła się. -Straciłam wzrok po przygodzie z jedną pułapką, ale ... już jest lepiej. Mam po prostu kolorowo przed oczami i nie mogę rozróżnić kształtów.


(testów zdrowienia ciąg dalszy?   czy nadal widzę w pikselach ?^^ )

Offline

 

#1588 2011-06-10 19:02:20

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

[jak trzeba to nie czytacie podręcznika - pomiędzy jednym a drugim testem godzina przerwy!]

Offline

 

#1589 2011-06-10 19:16:23

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

Nie chce niegrzecznie przerwać ale...czas nam ucieka. Chodźmy czym prędzej do środka. Tskrang gestem dłoni wskazał wejscie do kaeru.
Czujesz sie na siłach żeby iśc dalej ? jaszczur zwrócił sie do obsydianina, zerkając co chwila na wystające z ciała bełty.

Offline

 

#1590 2011-06-10 19:44:40

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Leb wyszarpnął z ciała dwa bełty - sprawiło to jednak więcej bólu niż dało ulgi.
[możesz odjąć dwa obrażenia]
Tymczasem przeszliście przez próg kaeru. Na ścianach niewielkiej sali widzieli, świecące srebrnym połyskiem dziwne wzory. Były to zapory mające chronić potencjalnych mieszkańców przed Horrorami. Tymczasem na końcu sali pod ścianą zauwązyliście schody prowadzące głęboko w dół.
[prosze o deklaracje w jakiej kolejności idziecie]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl