Earthdawn

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#151 2011-02-10 14:47:24

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Fakt zasadzka.....
Ale na pewno nie z rąk Klodiusza. Gdyby chciał nas wykończyć mógł to z łatwością zrobić u siebie. Ja byłem sam więc pestka, Azathar i Felsarin przybyli we dwóch więc też nie stanowiliby trudnego wyzwania, w końcu byli na nie swoim terenie. Problemem mogliby okazać się Leb i Lock ale to też jednak tylko dwóch. Na szczęście nic nam się nie stało.
Co do wdowy to dobry pomysł bo zawsze lepiej poznać co ma do powiedzenia druga strona. Tym bardziej że jeszcze nie wyjechaliśmy z miasta. Tylko jak się z nią skontaktować.
Hmm a tak w ogóle to kiedy pogrzeb? Tam pewnie będzie można ja spotkać.

Offline

 

#152 2011-02-10 15:06:52

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Masz rację, że mógł nas i tam zabić, ale poza swoim terenem łatwiej jest zrzucić winę... dobra nie gdybajmy... może to Bogu ducha winny Dawca. Co do spotkania z wdową zaproponowałem możliwość, która może dać nam względną anonimowość. Co o tym myślicie? I jeśli decydujemy się na spotkanie z nią to dzielimy się, czy działamy całą grupą? Myślę, że może rzeczywiście warto się podzielić.


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#153 2011-02-10 15:14:31

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Ivvan dobrze mówi. Jeśli Klodiusz Młodszy chciałby się nas pozbyć, to miał ku temu okazję. Chyba, że tam na trakcie czeka na nas jakaś niespodzianka. Jednak jestem skory zgodzić się z Ivvanem i co za tym idzie, zaufać naszemu nowemu zleceniodawcy. Głosuję za natychmiastowym zbadaniem miejsca zbrodni.

Offline

 

#154 2011-02-10 15:19:29

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Dobrze, niech i tak będzie. Jeśli będziemy mieć wątpliwości to spotkamy się z wdową po powrocie. Ok?


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#155 2011-02-10 15:23:19

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

No to ruszajmy! Wdowa może poczekać a miejsce zbrodni nie bardzo. Wszystkie ślady mogą zostać zatarte z czasem a i świadkowie przecież mogą się szybko ulotnić. Z resztą zbrzydło mi już to miasto.

Ostatnio edytowany przez Ivvan (2011-02-10 15:24:13)

Offline

 

#156 2011-02-10 15:46:49

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Felsarin zerknął na zwój i tym razem grymas na twarzy był dużo większy niż wcześniej. Zakołowało mu się w głowie i musiał przysiąść... Kiedy towarzysze podeszli do niego szeptem przekazał im nową wiadomość z Throalu:
Witaj,
śmierć Klodiusza trochę skomplikowała sprawę. Jesteśmy zmuszeni "obudzic" nasza agentkę w Travarze. Sa naciski spoza Throalu, aby pojawił się ktoś jeszcze. Czekamy na ostateczną decyzję króla. W razie czego hasło które usłyszycie brzmi: "Na którą stronę wychodzą okna travarskiego ratusza". Odzew "Na północny wschód".
Oko czuwa


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#157 2011-02-10 16:21:29

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

No więc co teraz? Ruszamy czy zostajemy. A może ktoś tu zostanie i poczeka na kontakt?

Offline

 

#158 2011-02-10 16:26:32

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Ja bym jednak ruszał, myślę, że nie zmarudzimy tam nie wiadomo ile czasu... A w rozkazach mowa, że póki co czekają na decyzję króla...


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#159 2011-02-10 16:45:02

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Zanim król się zdecyduje, już będziemy z powrotem w Travarze. Jak się czujesz Felsarinie? Możesz chodzić?

Offline

 

#160 2011-02-10 16:51:03

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

No właśnie Felsarinie dasz radę iść dalej? A może chcesz się napić czegoś dla uśmierzenia bólu. Mam jeszcze 3 buteleczki i mogę się podzielić.

Offline

 

#161 2011-02-10 16:56:13

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Tak, dzięki Leb, choć szczerze liczę, że nie będziemy musieli więcej porozumiewać się tą  drogą
Ruszajmy, jeśli nikt się nie sprzeciwia


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#162 2011-02-10 17:04:13

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Dzięki Ivvan, będę pamiętał


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#163 2011-02-10 17:28:09

LOCK

Młodszy Rpgowiec

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 103
Punktów :   

Re: Sesja

A tam takie pitu pitu że młodszy Klodiusz mógł nas wyeliminować i jak tego nie zrobił to napewno jest po naszej stronie. Żeby tylko nie wymanipulował nas tak, że to my będziemy podejrzani o śmierć jego brata
Ivvan ja coś sie nie najlepiej czuje, masz ten swój magiczny napitek powinien mi pomóc Powiedział zacierając ręce

Offline

 

#164 2011-02-10 17:35:33

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Myślę, że Lock też nie jest bez racji... trzeba na wszystko patrzeć z rezerwą, a jeśli będą wątpliwości skontaktujemy się z wdową bo Klodiuszu Starszym
Idziemy, idziemy i końca nie widać Może za następnym zakrętem znajdziemy tę karczmę


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#165 2011-02-10 17:57:46

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Na twarzy Ivvana pojawił się grymas, którego wydźwięk był mniej więcej taki:
Cholera, że też ja muszę zawsze kłapnąć dziobem. Wszystko mi ten żłop wypije.
Głupio mu jednak było teraz odmówić więc z ciężkim trudem rzekł:
No dobra to walniem po łyczku skoro się już zaoferowałem a karczma pewnie już niedaleko to tam się poprawi co nie?
Pije pierwszy kilka łyków po czym podaje butelkę Lockowi.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl