Earthdawn

#2446 2011-08-27 15:31:02

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Obsydianin oddalił się w kierunku dzwonnicy. Nie dowierzał jak kiepsko to miasto jest zorganizowane. Gdyby tak teraz ktoś porwał, lub po prostu skrycie zabił burmistrza, nie byłoby nawet nikogo, kto mógłby zarządzać całym tym bajzlem. Trzeba będzie na to zwrócić uwagę Klodiuszowi, pomyślał Leb i przyspieszył kroku. Miał zamiar bić w dzwon przez minutę, robić przerwę kilkuminutową i ponownie dzwonić. I tak do skutku, dopóki nie wypatrzy gdzieś na placu przed ratuszem Klodiusza, lub ktoś mu nie przeszkodzi... W co wątpił, bo skoro strażnik z ratusza nie był w stanie wskazać swojego przełożonego, to chyba nie będzie nikogo, kto kazałby Leba pojmać.

Offline

 

#2447 2011-08-27 17:15:22

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Leb śpieszył się chcąc jak najszybciej ostrzec burmistrza. Na jego szczęście schody był marmurowe i obsydianin miał pewność że nie załamią się pod jego ciężarem. Ruszył biegiem na górę. Kiedy potem myślał o całym zajściu, dochodził do wniosku że zgubiła go zbytnia pewność siebie.
Teraz jednak biegł ku górze. Gdy stanął w niewielkim pokoiku z dzwonem i ujrzał przepiękną panoramę, zatrzymał się i przez chwilę kontemplował miasto. Z tej wysokości przypominało mu olbrzymi ul lub kopiec termitów.
Naraz obsydianin usłyszał kroki. Odwrócił się. Za jego plecami stał młody człowiek i trzy orki. Człowiek ubrany był w długą białą szatę. Wyglądał dostojnie lecz patrzył na Leba z wyczuwalną nienawiścią. Orki wręcz przeciwnie był obojętne lecz ich wygląd wskazywał raczej na ulicznych bandziorów:
To on! Brać go!!! warknął mężczyzna. Orki wyciągnęły krótkie pałki i uderzając nimi o dłonie ruszyły na Leba.
Niestety dla obsydianina, jedyna droga ucieczki wiodła przez okno.

Offline

 

#2448 2011-08-27 18:16:01

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

[ Co dokładnie jest za tym oknem? Dach? Parapet? A gdybym próbował się siłą przebić z powrotem na schody i na dół? ]

Offline

 

#2449 2011-08-27 19:45:01

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

[Kalenica wieży jest nad Tobą, u dołu jest ponad 60 metrów w dół. Przebijać się jak najbardziej możesz]

Offline

 

#2450 2011-08-27 19:54:19

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Ivvan i Eyeden
W kilka chwil byliście przy drugim wyjściu. Tu sprawa była identyczna. Drzwi jedynie wydawały się zamknięte, ale najwyraźniej zostały czymś z tyłu zastawione.

Offline

 

#2451 2011-08-27 20:18:33

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Obsydianin nie spodziewał się kolejnej kłody, którą Pasje rzuciły mu pod nogi. Czy naprawdę wszystko nagle postanowiło sprzysiąc się przeciwko niemu, pomyślał, po czym przemówił do orków:

- Jestem agentem Klodiusza i niosę dla niego ważne wieści. Wydacie na siebie wyrok jeśli mi przeszkodzicie.

Jednocześnie szykował się do potyczki. Postanowił przede wszystkim uskoczyć w jakiś kąt, gdzie nie wszyscy orkowie będą w stanie go atakować na raz. Potem skupi się na "umysłowym sztyletowaniu" jednego z atakujących. Potem kolejnych, jeśli dotrwa.

[ Jeśli tekst nie pomoże, to przyjmij moją deklarację na każdą turę walki i od razu całą rozegraj. Do rzucania czarów dodaję karmę za każdym razem. ]

Ostatnio edytowany przez Lebannen (2011-08-27 20:19:53)

Offline

 

#2452 2011-08-27 20:39:34

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyeden próbowała pchnąć je z całej siły podobnie jak poprzednie. Znów nic. Spojrzała elfowi w oczy z zawziętą miną.
-"Na trzy"? -Upewniła się, gotowa do wspólnego działania.

Offline

 

#2453 2011-08-27 21:26:31

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Ivvan i Eyeden
Niestety i tym razem Wasze wysiłki spełzły na niczym.

Offline

 

#2454 2011-08-27 22:21:56

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Leb
Na dźwięk imienia Klodiusza orki się zatrzymały. Wtedy odezwał się odziany w biel mężczyzna:
To tylko władza ziemska. Nie słuchajcie ich, ślepi są bowiem wodzowie ślepych. A gdybyż ślepy ślepego prowadził obadwa w dół wpadną Mówił czystym, dźwięcznym głosem. Orki tym razem już przekonane ruszyły ku Lebowi.
Obsydianin chciał odskoczyć w kąt jednak ork był szybszy. Potężny cios pałką sprawił, że Leb znalazł się na ziemi. Próbował się podnieść lecz dopadły go dwa kolejne orki. Pierwszy z nich wymierzył obsydianinowi potężnego kopniaka pod żebra. Leb poczuł jak traci oddech i przewraca się na bok. Na to tylko czekał trzeci ork, kopiąc w podbrzusze. Ból był tak silny, że Leb poczuł jak puszczają mu zwieracze. Było to ostatnie odczucie przed tym jak pochłonęła go ciemność....
Mężczyzna podszedł do kamiennego ciała i powiedział:
Ma na co zasłużył! Przypatrzcie się! Tak kończą Ci co wchodzą w układ z Horrorami! A teraz idźcie na dół i przygotujcie jakiś wóz, trzeba będzie wynieść stąd ciało
Kiedy orki zeszły na dół, człowiek rozpoczął tkanie zaklęcia. Gdy skończył bezładny Leb uniósł się w powietrzu i popłynął na dół. Mężczyzna rozjerzał się po niewielkiej salce, chciał wyjść ale coś go powstrzymało. Zawrócił i kilkakrotnie pociągnął za sznur dzwonu.
Dawcy Imion na rynku przystawali i zadzierali głowy. Ktoś dzwonił na trwogę...

Offline

 

#2455 2011-08-28 17:50:07

LOCK

Młodszy Rpgowiec

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 103
Punktów :   

Re: Sesja

Ork słysząc te słowa zdziwił się nie mniej niż jego towarzysze.
Ojcze?? - wydukał.
Nie nosisz ani barw ani godła mojego klanu więc pewnie jesteś w błędzie. A to że wiesz tyle na mój temat wcale mnie nie dziwi, wszak nie jeden bard zna pieśni o mych czynach.

Offline

 

#2456 2011-08-28 19:25:59

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Morderca tylko się zaśmiał:
Moja matka była łuczniczką, miała na imię Isabelle. Zostawiłeś ją na pastwę losu w Bawolim Rogu, ale ona przeżyła rzeź twierdzy. Myślała że zginąłeś, ale kiedy dowiedziała sie że jesteś w ochronie throalskiej dyplomacji, zapałała nienawiścią. Chciała abym Cię zabił. Dlatego zaprzedała się Horrorowi, dlatego uruchomiła tę machninę czasu aby dać mi siłę. Ja jednak jestem po Twojej stronie. Wiem, że zostawiłeś ją bo była słaba. Tak samo ja.
Teraz jednak jest inaczej! Udowodnię Ci, że jestem godny takiego ojca! Zniszczę Travar! A na jego gruzach stworzymy własne imperium!!!!!!

Głos mutanta brzmiał złowieszczo w ciemnych murach travarskiego kaeru

Ivvan i Eyeden
Kolejna próba spełzła na niczym. Czuliście że opuszczają Was siły....

Offline

 

#2457 2011-08-28 19:40:34

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

...akurat w tworzeniu własnego Imperium raczej nie bedziesz miał sposobności uczestniczyć. Chyba że wiesz jak to zrobić kiedy i cała powierzchnia spadnie Ci na łeb? To jest ten genialny i bohaterski plan ?

Ale Ci sie trafił synalek. - pomyslał w duchu starając sie powstrzymac od głośnych komentarzy. Nie chciał bowiem komplikować juz zawiłej i trudnej sytuacji, zaś widok mordercy maga z amfiteatru Narmera i architekta sprawiał, że tskrangowi otwierał sie przysłowiowy nóż w kieszeni.

Sekundę później myśli ksenomanty powędrowały w stronę horrora...
A Ty? Jaka korzyść z tego wszystkiego dotkie Ciebie ?

Offline

 

#2458 2011-08-28 19:53:41

LOCK

Młodszy Rpgowiec

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 103
Punktów :   

Re: Sesja

Myślisz że jesteś mnie godzien !!! Chcesz przelac krew setek niewinnych dawców imion, jednym pociągnięciem dzwigni. Nie tak rodzą sie legendy. Ja swojich wrogów pokonywałem własnymi rękoma, pamietam twarze wszystkich swojich ofiar. A ty chcesz ich unicestwić nie znając ich imion, nic o nich nie wiedząc, nie widząc ich twarzy, to tchórzostwo. Twierdzisz że twoja matka była słaba, ja nie zaprzecze. Lecz czemu ty podążasz jej ścieżką i szukasz wsparcia w horrorach. Dajesz sie ogłupić i manipulować. Udowodnij że nie jesteś taki jak ona, poczuj w sobie krew klanu czerwonego smoka, przeciwstaw sie horrorowi a jak sie z nim uporasz, przyłącz sie do mnie i razem stwórzmy nową legende.

Offline

 

#2459 2011-08-28 20:31:34

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyeden westchnie głęboko i spróbuje ponownie...(poczeka na reakcję elfa, bo sama pewnie nie ma szans na przepchnięcie przeszkody)


[Igor, błagam... rzuć wreszcie coś sensownego ]

Offline

 

#2460 2011-08-28 21:18:43

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Półork pochylił głowę. Kiedy ją podniósł zdawał się nie patrzeć na Was:
Jesteście słabi... Wszyscy... nie czujecie woli mocy.  Najważniejsze jest czucie, że moc rośnie, że przezwycięża się opór. Nie zadowolenie, jeno więcej mocy; nie pokój w ogóle, jeno wojna. Smierć tych na górze nie ma dla mnie znaczenie. To rasa niewolników, ja będę decydował o ich życiu. Zatem pytam raz jeszcze... Jesteś ze mną tato...??

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl