Earthdawn

#4051 2012-02-07 18:58:42

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

A może wlejmy w niego miksturę? Przytomny powinien być bardziej skory do współpracy. Jeśli zagrożenie przyszło stamtąd....
W tym momencie Ivvan wskazał stronę w kierunku której idą
...to na pewno nie będzie zadowolony jeśli tam wróci.
A niech mnie, poświęcę swój eliksir.

Offline

 

#4052 2012-02-07 19:02:04

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Czarodziej przepchnął się do nieprzytomnego i kucnął. Przechylił mu głowę w obie strony, bacznie się mu przyglądając. Następnie delikatnie rozchylił powieki by spojrzeć w źrenice. W końcu wstał i - ciągle z surowym wyrazem twarzy - odezwał się do dziewczyny:

- Co się działo bezpośrednio przed jego zemdleniem? Myślisz, że przyczyną mogło być wycieńczenie, czy może jakaś magia? Co i kiedy ostatnio piliście? - a w jego tonie próżno było się doszukiwać współczucia.

Offline

 

#4053 2012-02-07 19:06:22

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Dziewczyna przyjęła porcję i podziękowała kłaniając się ofiarodwaczyni. Żuła długo i powoli, najwyraźniej wiedziała że po tak długim czasie głodu, nie należy jeść zbyt szybko.
Tymczasem Ivvan wlał Silitharowi eliksir do ust. Elf prawie natychmiast otworzył oczy i.... skoczył na równe nogi chwytając za miecz. Zamierzył się na Ivvana i... zatrzymał w pół kroku:
Wy.... tutaj?? zapytał rozglądając się dookoła Co się stało?
Oni uratowali Ci życie odpowiedziała Clover. W tym samym momencie elf dostrzegł dziewczynę. Opuścił miecz i zrobił krok w jej stronę, chciał coś powiedzieć ale urwał w pół słowa...
Ca... całe szczęście, że się tutaj zjawiliście powiedział Najwyraźniej uratowaliście mi życie. Jestem Wam niezmiernie wdzięczny, ale... czy wiecie gdzie się teraz znajdujemy?

Offline

 

#4054 2012-02-07 19:15:59

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Leb powinien poradzić sobie bez problemu z taką wagą. Chodźcie więc z nami, skoro nie masz lepszego pomysłu.
A jeszcze jedno. Tu jaszczur zwrócił się w kierunku dziewki:
Wiedziałaś, że go znamy. Spodziewał się nas tutaj?

[przegapiłem post powyżej, więc nieaktualne ]


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#4055 2012-02-07 19:25:59

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Czarodziej odwrócił się do elfa w bieli.

- Wiemy. Ale może najpierw ty, w ramach odwdzięczenia się nam, raczysz wyjaśnić o co chodzi z tą Inkwizycją? Jeszcze kilka tygodni temu uratowali nam życie i puścili wolno, a teraz ty - Dawca Imion, którego chyba wszyscy uznawaliśmy za nieskazitelnego - jak na prawdziwego Inkwizytora przystało - ostrzegasz nas przed swoją macierzystą organizacją. Silithar, co się dzieje? - zapytał zaniepokojony Lebannen.

Offline

 

#4056 2012-02-07 19:38:36

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Elf rozejrzał się dookoła, jakby czegoś się obawiał.
Ściągają mnie. Czy daleko do Urupy? W ambasadzie Throalu będziemy bezpieczni, tam wszystko wyjaśnię, ale na Pasje - pośpieszmy się!

Offline

 

#4057 2012-02-07 19:40:29

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

Ksenomanta obserwował działania towarzyszy z uwagą. Kiedy usłyszał imie dziewczyny, energicznie odwrócił głowę w Jej stronę, by po chwili jego uwaga została zwrócona na Silithara.
Azathaar na słowa czarodzieja jedynie przytaknął kilkukrotnie - w ciszy wpatrując sie w elfa.

Offline

 

#4058 2012-02-07 19:42:51

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Chodźmy, niech opowiada w drodze. Nam przecież po drodze. Leb, porób za nosze.


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#4059 2012-02-07 19:46:03

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

[ co ty z tymi noszami? przecież może chodzić? ]

Czarodziej kiwnął głową i już był gotów do drogi. Odnowił zaklęcie i natychmiast sprawdził jego efekt na zebranych. Gdyby okazało się, że kogoś nie widzi w przestrzeni astralnej, miał zamiar spróbować ponownie. Podczas drogi zaś, Leb co kilka minut będzie się oglądać za siebie, dokładnie sondując okolicę, choć kontakt wzrokowy wcale nie był konieczny, do wyczuwania żywych istot w astralu.

[ Odnawiam Zmysł astralny jak tylko wyczerpie się poprzedni i tak w kółko. Za każdym razem upewniam się, czy wyczuwam wszystkich towarzyszy i jeśli nie - rzucam czar od nowa. ]

Ostatnio edytowany przez Lebannen (2012-02-07 19:49:51)

Offline

 

#4060 2012-02-07 19:47:54

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Do Urupy!

Offline

 

#4061 2012-02-07 19:48:31

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

[sorry coś nieuważny ostatnio jestem ]


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#4062 2012-02-07 21:05:28

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyeden kiwnęła na znak do wymarszu i zająwszy miejsce obok swego mistrza, ruszyła w drogę.

Offline

 

#4063 2012-02-07 21:20:33

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

A zatem ruszyliście. Droga była bezpieczna i przebiegła w milczeniu. Już późnym wieczorem po przerkoczeniu Wężowej stanęliście u bram wielkiego ludnego miasta. Strażnicy przepuścili Was bez słowa i mogliście kontynuować wędrówkę. Minęliście znajdującą się w na wielkim placu szacowną ambasadę Thery i ruszyliście w jedną z bocznych uliczek. Jedynie Azathaar i Silithar zdali się znać drogę. Wreszcie stanęliście przed niewielkim pałacykiem sktrym gdzieś w willowej dzielnicy.
Obecny na furcie krasnolud bez słowa wpuścił Silithara i Clover, wam jednak kazał czekać. Dopiero po kilkunastu minutach wprowadzono Was do niewielkiej stróżówki. Tam kolejny krasnolud zapytał:
Z czym przybywacie?

Offline

 

#4064 2012-02-07 21:38:05

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

Z rozliczeniem powierzonego na nasze ręce zadania. - odparł spokojnie bez większej ekscytacji.
Możemy rozmawiać z Flintem?

Offline

 

#4065 2012-02-07 21:38:20

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Lebannen milczał i swym zachowaniem sprawiał wrażenie prywatnej eskorty; niby niedbale, ale czujnie rozglądał się dookoła, obcych witał podejrzliwymi spojrzeniami a dodatkowo - cały czas trzymał się obok dziewczyny, jakby jej bezpieczeństwo było dla niego priorytetem. Nie omieszkiwał również korzystania z magicznych talentów na każdym kroku.

[ Ej, my na pewno mieliśmy się z Flintem spotkać w ambasadzie? Używam Zmysłu astralnego by zbadać co się dzieje za ścianami. A potem Badanie aury i szukam śladów strachu, bądź kłamstwa u naszych kolejnych rozmówców. ]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl