Earthdawn

#4801 2012-03-12 14:35:50

 Ariel

Świeżak

Skąd: Z'adupie
Zarejestrowany: 2012-01-30
Posty: 445
Punktów :   
WWW

Re: Sesja

Spojrzawszy na Ivvana, Ariel nie był pewien, co też elf ma na myśli. Chyba nie chodziło mu o podsmażenie statku?

Offline

 

#4802 2012-03-12 17:03:13

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Siny Jack spojrzał na elfa i już chciał coś odkrzyknąć gdy... przez jego twarz przebiegł grymas nagłego olśnienia:
A niech to pioruny biją!! Krzyknął i zbiegł z mostku unikając dwóch ciśniętych z wody kamieni. Stanął obok elfa i powiedział na tyle cicho aby nikt poza grupą go nie słyszał:
To taka mała kontrabanda. Urzędnicy znad Pyros są dość tępi. W ładowniach przewozimy trochę nielegalnych towarów, za które płacimy łapówki. To ich uspokaja i nie szukają w takich oczywistych miejscach jak tutaj. Być może dowiedział się ktoś niepowołany i opłacił tych tutaj. To dość cenny ładunek

Offline

 

#4803 2012-03-12 17:11:48

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Elf obserwując powierzchnię wody i unikając nadlatujących pocisków nie zamierzał tak łatwo odpuścić.
Wrócimy do tego potem bo spraw mnie zaintrygowała ale.... Macie cokolwiek co można podpalić i cisnąć w łodzie stojące w poprzek rzeki. Jakaś baryłka z prochem odpowiednio rzucona powinna zrobić solidną wyrwę żeby się przedostać. Płonąca beczka oliwy też pięknie ich usmaży ale tu już wiadomo trzeba uważać żeby płomienie nie dosięgły statku.

Offline

 

#4804 2012-03-12 17:38:07

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Końcówki zdania nie usłyszał nawet Ivvan. Dwie potężne eksplozje targnęły powietrzem i ujrzeliście jak w fontannie wody kilka wrogich łodzi wylatuje w powietrze. To działa dały o sobie znać. Tubylcy jak na zawołanie zaczęli opuszczać polę walki. Siny Jack uśmiechnął się, zerknął na dziób i...:
O kurwa... zaklął
popatrzyliście za jego wzrokiem. Prostu ku wam sunął olbrzymi okręt bojowy. Uzbrojony był w co najmniej kilkanaście dział, a burta wyższa była od Waszej o ponad półtora metra.

Offline

 

#4805 2012-03-12 17:57:11

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Eyden nie bardzo rozumiejąc dlaczego Jack przeklina skoro walka dobiega końca, spojrzała dokładnie w tym samym kierunku co kapitan.
"Jak to się tu jasnej cholery zmieściło?!" przemknęło jej przez myśl.

-Co robimy?!  -Zwróciła się jednocześnie do towarzyszy i kapitana. -Znasz ten statek?!

Offline

 

#4806 2012-03-12 18:03:26

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Odruch bezwarunkowy kazał elfowi nisko stanąć na nogach, kiedy powietrze rozdarł potężny huk. Elf spojrzał w stronę dziobu gdzie spośród fontanny wody wyłaniał się olbrzymi okręt.
Pomaga nam? Co to za okręt?

Offline

 

#4807 2012-03-12 18:30:01

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Siny Jack przyłożył do oka lunetę i przez chwilę lustrował okręt:
Hengyoke.... wyszeptał zrezygnowany To już po nas. Wszyscy tu zginiemy
Nagle ożywił się
Zaraz zaraz... mają "zwykłego" kapitana. Może da się dogadać i zapłacić okup

Offline

 

#4808 2012-03-12 18:36:37

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

-Co to za jedni ci Hengyoke? -Spytała prędko dziewczyna, czując jak napinają się jej wszystkie mięśnie. -I co oznacza "zwykły" kapitan? Kapitanie powiedz szybko co wiesz, żebyśmy wiedzieli co robić, jak z nimi rozmawiać? Co zaproponować? -Nalegała dziewczyna. W końcu to ona była od dyplomacji, nawet jeśli kilka razy nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów...

Offline

 

#4809 2012-03-12 18:56:51

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Rozmawiać? khe khe khe to akurat niemożliwe kapitan cały czas patrzył przez lunetę Oni nie mówią! Ale kapitan nie jest z ich domu. Cała nadzieja w nim. Chociaż to raczej dziwne
Wrogi okręt był coraz bliżej...

Offline

 

#4810 2012-03-12 19:01:19

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

-Jak to nie mówią?! -Warknęła dziewczyna, chociaż warknięcie wcale nie było groźne... Dziewczyna była coraz bardziej zaniepokojona bliskością statku. -To jak się z nimi dogadać? Szczekać? Na migi pokazywać?

Offline

 

#4811 2012-03-12 19:21:06

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Elf w patowej sytuacji postanowił wreszcie sprawdzić o co toczy się gra. Schylił się do skrzyni i rozsupłał woreczek.

Offline

 

#4812 2012-03-12 19:33:28

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Nie da się z nimi dogadać. Cała nadzieja w kapitanie. schował lunetę i ryknął na całe gardło WSZYSCY NA POKŁAD!!!!!!!! UZBROJENI!!!
Ivvan rozsunął worek. Wewnątrz zobaczył wiele różnokształtnych, kruszących się się bryłek burozielonego koloru.
Zamknij to syknął Siny Jack. Część załogi o niczym nie wie

Offline

 

#4813 2012-03-12 19:42:36

 Ivvan

Wóda dziwki i sztylety

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 3895
Punktów :   11 

Re: Sesja

Ivvan spojrzał w oczy Sinego Jacka. Spoko ja nic nie widziałem.
Elf odwrócił się w stronę skrzyni tak by Jack tego nie widział i wydłubał z worka jedną bryłkę po czym zaciągnął sznureczki woreczka i wrzucił go do skrzyni. Zamknął wieko a bryłkę ukrył w kieszeni.
Wyjęcie broni ich nie sprowokuje? Mów co czynić, masz więcej doświadczenia w walce na wodzie.

Offline

 

#4814 2012-03-12 19:52:59

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

[czy Felsarin kuma o co chodzi Sinemu? Jeśli tak poproszę o priv]


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#4815 2012-03-12 20:54:01

Eyeden

Morderczyni w bikini

Zarejestrowany: 2011-04-17
Posty: 4418
Punktów :   11 

Re: Sesja

Władczyni zwierząt spojrzała na elfa i pytająco przekręciła głowę na bok. Nie oczekiwała odpowiedzi, co tam zobaczył i co schował do kieszeni, a przynajmniej na razie... Przytroczyła kuszę do plecaka i ostrożnie ruszyła w stronę pokładu, tak by widzieć co się na nim dzieje.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl