Administrator
No myślę że podobne wrażenie - bo z tego kaeru zostało teraz śmietnisko
Offline
Administrator
Tekst Felsarina mnie rozbił na kawałki
Offline
Administrator
Nie! Horrora możesz pokonać
Offline
oj jestem ciekaw co będzie z naszą drużyną po powrocie... tzn, kto poprosi o przeniesienie z powodu niezgodności charakteru
Offline
Administrator
Otóż to
No i streszczać mi się
Offline
Zamknięci w wielkim grobowcu (tak wygląda) z setkami nieumarłych, horrorem, z odciętą drogą ucieczki, czekając tylko aż cała ta magia się obudzi i nas zniszczy... Taak, sytuacja wygląda nieciekawie. Na szczęście mamy jeden atut w rękawie - przygoda jest liniowa
Offline
Kolejne pytania o świat gry
1. Czy winda jest jeszcze zdolna do użytku? (poza faktem, że drewniana obudowa została rozbita)
2. Jak działał mechanizm z liną? Jeżeli kręcenie kołowrotem poruszało windą, to zgaduję że:
- na górze szybu jest przymocowana lina
- na kołowrocie nawija się lina podczas jazdy w górę i odwija się przy jeździe w dół
3. Ile metrów nad obecnym poziomem dynda końcówka liny?
4. Czy na obecnym poziomie mamy jeszcze jakieś nieodkryte miejsca (gdzie może być coś ciekawego)?
Pytam, bo próbuję wykombinować powrót tą drogą.
Ostatnio edytowany przez Lebannen (2012-03-26 11:01:44)
Offline
Za bardzo kombinujemy moim zdaniem. W taki sposób nigdy nie wyjdziemy. Winda zerwana, droga odcieta. Jakby Igor chciał żebyśmy tamtędy wracali to by tak nie zrobił. Naprawimy ją i co z tego? PRzed armią truposzy i tak nie uciekniemy. Przecież to wietrzniaki. Moim zdaniem mur jest rozwiazaniem. Trzeba tylko sprawdzić czy po upadku nic nas nie zeżre. To tyle ode mnie i Ivvana. Nie oferuję niczego więcej swoimi umiejętnościami w tamtej lokalizacji oprócz zręczności i miecza. Wiecie więcej to sie określcie.
Swoja droga jeśli ten dziadek cos kuma i nas teraz widzi to ja na jego miejscu płakałbym ze śmiechu leżąc i trzymając się za brzuch.
Offline
Albo Igor w jakiś wspaniały sposób otworzy nam drogę wyjściową ("nagle zza zakrętu wybiegł potężny grzmotorożec i w amoku uderzył w ścianę kaeru robiąc w niej otwór na zewnątrz..."), albo sami ją sobie musimy znaleźć. Także albo szyb (co z tego że to wietrzniaki, skoro są kościotrupami? skrzydła wietrzniaków nie mają kości ) albo rozejrzymy się dokładniej i znajdziemy jakieś wyjście. Może też być tak, że idziemy po ten magiczny przedmiot, paczymy a tam wyjście
Mimo wszystko ja odgrywam Leba, a on jest gościem który najpierw tęgo planuje, a potem ew. działa
Offline