Earthdawn

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#76 2011-02-05 10:42:51

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Ivvan czym prędzej oddalił się ulicą przy której znajdowała się willa Klodiusza. Kiedy przy willi zebrali się pozostali adepci, elfa nadal nie było.

Offline

 

#77 2011-02-05 14:04:44

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Felsarin wyszedł roztrzęsiony i lekko poddenerwowany
I jak, dowiedzieliście się czegoś? Ja niczego... a co z Ivvanem? Mam nadzieję, że nie zapił, albo nie przyssał się do jakiejś młódki
Mówcie, czy Wam coś się udało wypatrzeć i chodźmy do odźwiernego przedstawić mu cel naszej wizyty. Oczywiście nie powiemy mu wszystkiego


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#78 2011-02-05 14:14:13

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Obsydianin pełnym spokoju głosem odpowiedział:
Podsłuchałem tylko czyjąś rozmowę - podobno niektórzy podejrzewają niejakiego Milona, który zdaje się być jednym z kandydatów w wyborach. Również dowiedziałem się, że do morderstwa doszło poza miastem i widziałem paskudną ranę na ciele ofiary o tu.
To mówiąc narysował palcem linię na swoim prawym ramieniu, gdzie ręka łączy się z tułowiem.
Zastanawiam się, czy wpuszczą nas ponownie i w ogóle pozwolą porozmawiać z panią domu.
I po chwili pauzy dodał:
Chyba będzie najlepiej, jeśli będziemy się ściśle trzymać rozkazów. Jeśli kazali nam się zgłosić do Klodiusza a on nie żyje, to może już teraz powinniśmy zgłosić to przełożonym? Oni podejmą decyzję co dalej: zdemaskować sprawcę, nawiązać kontakt z którymś z innych kandydatów i chronić go, prowadzić działania agitacyjne (choć z naszymi zdolnościami to będzie chyba ciężkie zadanie), lub może ... upewnić się, że therański kandydat nie dotrwa do wyborów. I jeśli nowe rozkazy będą tego wymagały, przeprowadzimy śledztwo w sprawie śmierci Klodiusza i będziemy musieli skontaktować się z jego rodziną. Jeśli nie, to nie widzę w ogóle powodu, byśmy nachodzili ich i zdradzali nasze intencje.
Po czym skierował wzrok na Felsarina.
Czy w rozkazach była mowa co robimy w sytuacjach wyjątkowych? Czy powinieneś się teraz skontaktować z naszym mocodawcą?

Ostatnio edytowany przez Lebannen (2011-02-05 15:53:22)

Offline

 

#79 2011-02-05 16:39:23

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Masz rację Leb, nie ma na co czekać. Być może Oko będzie miało dla nas zupełnie inne zadanie. Lock, jeśli możesz, daj mi w takim razie list.
Felsarin czeka na to co inni mają do powiedzenia. Jeśli przez następne 10 minut nie zjawi się Ivvan, oznajmia, że udaje się do najbliższej karczmy zająć pokój, i robi to. Jeśli wcześniej po drodze jej nie zauważył pyta o to przechodniów. Jeśli uda mu się dojść tam bez zbędnych przygód, w pokoju kontaktuje się z Krasnoludem...


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#80 2011-02-05 22:07:46

LOCK

Młodszy Rpgowiec

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 103
Punktów :   

Re: Sesja

Lock wręcza Felsarin'owi rozkazy.
Chodzmy do karczy tam omówimy nasze dalsze pastępowanie. a i tak musimy znaleść miejsce na nocleg. Może tutejsi mieszkańcy po kufelku piwa będa bardziej rozmowni. Uśmiecha sie i zaciera ręce.

Offline

 

#81 2011-02-06 00:18:07

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Udaliście się do karczmy, którą widzieliście po drodze. Karczma była podła, a w dodatku przepełniona. Spodziewaliście się, jednak że gdzie indziej jest podobnie stąd zdecydowaliście się na "U krasnoluda". Właściciel (faktycznie krasnolud) z powodu braku miejsc, zaproponował Wam tylko jeden, pokój ale cóż było robić. W środku Lock wyjął kartkę i Felsarin postanowił wysłać wiadomość, teraz pozostało tylko czekać na odpowiedź. W tym czasie zeszliście na dół, coś zjeść, wypić i przysłuchać się temu co mówią travarczycy. Oczywiście śmierć Klodiusza była tematem numer jeden. Zupełnie jawnie podejrzewano Milona, ponoć dokonał zbrodni własnoręcznie gdzieś pod Travarem, część osób twierdziła że spotkali się tam przypadkowo, część że Milon urządził na Klodiusza zasadzkę.
Tymczasem oko na kartce zmieniło kolor. znak, ze nadeszła odpowiedź...

Offline

 

#82 2011-02-06 09:06:10

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

No tak... - Azathaar zaczał pretensjonalnym tonem: zawsze coś musi pójść źle. Wszystko było z pozoru proste, moze zbyt proste.
Tskrang zerkna na rozkazy:
W końcu!... Felsarin, jak prezentuja sie wytyczne od przełożonych ?

Offline

 

#83 2011-02-06 09:24:56

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z travarskim prawem kandydatem na burmistrza będzie jego brat. Nie ma pewności czy zechce z nami współpracować, w takim stopniu jak Klodiusz Starszy. Mamy się udać jutro do jego willi i zaproponować współprace z Throalem. To dość ryzykowne. W razie jakis żądań z jego strony, mamy postarać się je wypełnić.
Felsarin podniósł oczy i spojrzał na swych towarzyszy, następnie zmęczonym głosem dodał:
I jeszcze coś ode mnie. Komunikacja za pomocą której odbieramy rozkazy to magia krwi. Każde wysłanie i odebranie wiadomości zadaje mi obrażenia, których dopóki list nie jest zniszczony, nie można uleczyć. Obawiam się, że nie mogę sobie pozwolić na więcej niż maksymalnie jeden kontakt z Okiem... już teraz źle się czuję...
Cóż, myślę, że sprawa jest jasna, rano udamy się do brata Klodiusza i zobaczymy co dalej...


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#84 2011-02-06 11:42:43

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

Polecenie jest wyraźne. Jednak mimo wszystko, biorąc pod uwage to co przydarzyło się Klodiuszowi Starszemu, myśle że nie możemy biesiadować tej nocy. Zlokalizujmy posiadłosć brata denata i otoczmy ja naszą nieoficjalną ochroną. Bądźmy czujni gdyż nie mozemy sobie pozwolić na kolejne straty, które jak widac nie wiażą sie jedynie z wyborami, ale i losem naszego towarzysza
Kończąc rzucił spojrzenie w stronę Felsarina, uważnie sie Mu przyglądając.
Było widać błysk zainteresowania w oku Azathaara, najprawdopodobniej wywołany zależnoscią miedzy listem a Tskrangiem. Przypatrujac sie uważnie, po chwili urwał zamysł:
I gdzie do cholery jest elf ? Obawiam sie ze będzie trzeba osobiscie sie po Niego pofatygować...

Offline

 

#85 2011-02-06 12:11:52

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Słuszna uwaga Azathaarze - elfa nie ma już od kilku godzin...

Offline

 

#86 2011-02-06 15:46:07

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Dobra, proponuję iść po tego moczymordę, popytać o niego koło willi Klodiusza, a karczmarza i spytajmy o wille brata Klodiusza, potem rozejrzymy się w tamtej okolicy


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#87 2011-02-06 21:16:25

Lebannen

Wrestler

Skąd: Góry Smocze
Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2679
Punktów :   11 

Re: Sesja

Lebannen dopił zawartość kufla, po czym wstał od stołu i wziął kostur w dłoń.
W takim razie chodźmy go poszukać. Oby się gdzieś nie zapodział... i nie zapił. Idziemy wszyscy, czy ktoś zostaje?

Offline

 

#88 2011-02-07 00:04:47

Azathaar

Farciarz roku

Zarejestrowany: 2011-01-22
Posty: 1718
Punktów :   

Re: Sesja

Cele dwa, czasu mało. Pójdę z Lebannenem poszukać rozrywkowego pięknisia.
Panowie...raczycie zostac w okolicy i zaczerpnąc swieżych informacji ?

Offline

 

#89 2011-02-07 05:53:55

 Felsarin

Maczuga

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 2830
Punktów :   11 

Re: Sesja

Dobrze
Felsarin kręci się trochę przy barze. Próbuje nawiązać rozmowę z karczmarzem, a przy okazji spytać o miejsce zamieszkania brata Klodiusza. Następnie rozgląda się po karczmie nerwowo jakby na kogoś czekał. Jeśli nikogo wcześniej nie spotka idzie na spacer przejść się po okolicy gdzie znajduje się owa willa. Przy okazji lustruje czy jest jakieś miejsce gdzie możnaby zatrzymać się na czatach i wszystko widzieć.


Nic nie ma sensu, jeżeli nie angażuje naszego ciała i umysłu. Przygoda spotyka nas wtedy, kiedy się w nią rzucimy.

Offline

 

#90 2011-02-07 08:16:44

Mistrz Gry

Administrator

Zarejestrowany: 2011-01-17
Posty: 7419
Punktów :   20 

Re: Sesja

Lebanen i Azathaar
Jest późny wieczór słońce właśnie zaszło

Znowu stoicie przed willą Klodiusza Starszego. W przeciwieństwie do reszty dzielnicy jest tu nie zwykle jasno. Przed domem rozpalono ognisko, trwają przygotowania do uroczystości pogrzebowych. Przed willą kręci się masa ludzi, co i rusz ktoś wchodzi i ktoś wychodzi. Niestety ani śladu elfa.

Felsarin
Karczmarz bez wahania wskazał Ci adres willi, ponieważ nikt sie nie zjawił ruszyłeś w stronę willi Klodiusza Młodszego. To zupełnie inna dzielnica niż ta, w której byłeś do tej pory. Pełna pałaców, willi, wspaniałych posiadłości. Ta której szukałeś jest akurat standardem w okolicy. Obserwujesz ją ale nic szczególnego nie zwraca Twojej uwagi. W niektórych oknach palą sie światła, ale poza tym panuje błoga cisza...

Lock
Wypijasz kolejne piwo i kolejne i kolejne

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl